W tym tygodniu jakoś ciężko mi się rozkręcić. Nie wiem czy to absolutnie szara i brzydka pogoda czy może nadmiar obowiązków i spraw do załatwienia, a może i to i to.
Jednego jestem pewna, że zawsze (lub prawie zawsze) pomaga mi jedna sprawa - zaprojektowanie i stworzenia jakiegoś nowego biżuteryjnego cudeńka. Od czwartku poddaje się tej terapii :), a dzisiaj na przekór szarości - piękna, zielona biżuteria z frenitem (nazywanym też prehnitem).
Wszystkie te prace można obejrzeć na mojej stronie: http://bell-art.pl/product/
(zapraszam do polubienia :)
Duży wisior z frenitem i roślinnymi motywami
Wisior z frenitem oprawionym w ozdobną cargę i drobne, srebrne kuleczki
Pierścionek z fasetowanym frenitem i zdobioną obrączką