Kolczyki z markizami lapis lazuli otoczone moimi ulubionymi zawijasami :). Trochę niepokorne, bo powstawały w mojej pracowni aż 2 dni, ale myślę, że zakończone pomyślnie.
Kaboszony
śliczne, posiadają malutkie drobinki złotego pirytu w niektórych
miejscach. Srebro jest oksydowane i wypolerowane na połysk.