Na
przekór mglistej, zimnej i szarej aurze, którą widzę coraz częściej za
oknem - zaopatrzyłam się w przepiękne minerały :). Na zdjęciu pokaże
kilka z nich.
Kamienie
maja bajeczne (wręcz cukierkowe) kolory. Przeważnie chalcedony w
najróżniejszych odcieniach, ale też iskrzące labradoryty, delikatne
kwarce, karneole i wiele innych. Doskonale rozpraszają jesienną szarówkę
:).
Niedługo pojawia się w moich pracach.