Coraz częściej gdy wykonuję kolczyki w ruch idzie młotek. Staram się wybrać najpiękniejsze kamienie, które dopełniam srebrem. Wcześniej jednak znęcam się nad nim niemiłosiernie. Nie ma przebacz. Stukam, puka, kuję, młotkuję, przytapiam. A oto efekty:
Kolczyki z fasetowanym ametystem
Kolczyki z miętowym agatem
Kolczyki z fasetowanym kwarcem różowym